Zaczęłam je robić z myślą o sobie ale w efekcie spora ilość powędrowała w świat. Cieszę się bardzo, że ktoś gdzieś nosi moje prace. Ostatnio moja siostra przesłała mi takie zdjęcie choć jeszcze niedawno zarzekała się, że bransoletek nie nosi :-)
Ja mam ostatnio wenę na granatowy kolor ale może to dlatego, że ten kolor obowiązuje mnie w pracy więc robię sobie biżuterię pod służbowe ubranie. Choć muszę przyznać, że wszelkie niebieskości i granaty zawsze należały do moich ulubionych kolorów :-)
I troszkę szarości na zamówienie z koralików cracke
Przy tych wspominkach zajrzałam sobie do zdjęć biżuterii, którą robiłam w latach 2006-2008. Miałam wtedy świeżo przekłute uszy i robiłam głównie kolczyki. Przez te lata kiedy nie robiłam biżuterii niesamowicie się wszystko rozwinęło. Jest mnóstwo nowych technik i materiałów. Ale najważniejsze, że to dalej dobra zabawa :-)
O, jakie ładne. Zwłaszcza te rzemykowe. Też bardzo lubimy niebieski, choć nam się miłość do tego koloru zaczęła dopiero z "Doctorem Who", czyli jakieś dwa lata temu, a wcześniej był nam dość obojętny ;) W każdym razie bardzo podoba się nam twoja biżuteria.
OdpowiedzUsuńGin&PT
Cieszę się bardzo, że podoba Ci się moja biżuteria :-)
UsuńCzasem oglądam Doctora Who. Chciałam zobaczyć na czym polega fenomen. Z jednej strony nie ogarniam tego serialu a z drugiej jak już trafię na odcinek to się zazwyczaj wciągam i oglądam do końca :-)
Granatowa i niebieska biżuteria super wygląda na opalonej skórze :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te szare cracke, masz takie w sprzedaży?
OdpowiedzUsuńMam jeszcze takie kulki więc mogę zrobić jeśli byś chciała :-)
UsuńA pamiętasz jak się zarzekałaś, że do biżutków nie wrócisz? :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że wróciłaś :), biżuteria, jeszcze z Twoimi rysunkami to unikalne błyskotki :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Piękne prace! Ja też uwielbiam niebieski i czasem aż trudno się przełamać i stworzyć coś w innym kolorze. :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń