Dziękuję Wam bardzo za wszystkie kciuki i słowa wsparcia. Naprawdę dużo to dla mnie znaczy. No i czary działają bo toczą się rozmowy w sprawie adopcji Musli :-) Mam nadzieję, że wszystko skończy się domkiem dla czarnulki :-)
Dla dorosłych - sesja pościelowa Musli ;-)
Atmosfera senna bardzo się zrobiła i koty zaległy w łóżku :-)
Follow my blog with Bloglovin
Też mam nadzieję, że adopcja Musli dojdzie do skutku ;)Wspaniałe kociaki :)
OdpowiedzUsuńAle cuudne te zdjęcia całej gromadki w pierzynach...
OdpowiedzUsuńJeśli to wczoraj to wczoraj rzeczywiście był bardzo senny dzień dla kotowatych i innych :) I cieszy nas strasznie, że Musli ma dostać nowy dom. Inne też na pewno niedługo znajdą coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńGin&PT
Moje koty to leniuchy - przespały cały weekend :-)
UsuńPiękne leniwe foty :-))
OdpowiedzUsuńNadal kciuki trzymamy ! ;)
Dziękuję amyszko z całego serca!
UsuńHihi, Ewa, a dla Was jeszcze znajdzie się miejsce na tym łóżku?
OdpowiedzUsuńZ trudem ale jakoś się wpychamy a w nocy nie mamy jak się ruszać obłożeni kotami :-)
UsuńTrzymam kciuki za Musli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za kciuki!
UsuńOby się udało. Musli jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńA Wy macie drugie łóżko ??? :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i trzymam kciuki za adopcje :)
No niestety tak dobrze nie ma :-) Musimy prosić koty o miejscówki :-)
Usuńhihihi :)
UsuńUwielbiam łóżko pełne kotów :)
OdpowiedzUsuńZa mało łóżek w tym domu :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pozytywne rozmowy :)
JA też się oczywiście podłączam! Czekamy na dobre wieści. Pozdrowienia i głaski :-)
OdpowiedzUsuń