Dopadły nas pierwsze przeziębienia. Najpierw pochorował się Karol a teraz mnie męczy. Niestety nie ma lekko i trzeba chodzić do pracy. Mam nadzieję, że jakoś dam radę jutro z tym katarem.
Ostatni weekend był cudny ale niestety spędziłam go w pracy. Ale wierzę, że piękna jesień jeszcze wróci. Szkoda tylko, że czeka nas zmiana czasu. Co roku moment kiedy kradną nam godzinę światła jest dla mnie przygnębiający. Marzę o czasie letnim przez cały rok. Niestety tylko marzę :-(
W każdym razie podczas choroby dobrze mieć opiekę
A tu obrazek dla pewnej małej dziewczynki i jej rodziców.
Wprawdzie nie jesienny ale w niech będzie w tym poście.
Przypomniałaś mi o zmianie czasu, buuuu
OdpowiedzUsuńOstatni obrazek niesie niezwykle pozytywną energię;-)
Zmiana czasu jest bez sensu, naiwnie tłumaczona względami ekonomicznymi, co już dawno przy naszym trybie życia straciło znaczenie. rano wstajesz do pracy - ciemno, wracasz do domu - ciemno. Deprecha.
UsuńNo właśnie dla mnie zawsze uświadomienie sobie zmiany czasu jest wnerwiające. A potem ta ciemność. Przez zmianę czasu nawet jak kończę pracę w niedzielę o 16 jest ciemno. Masakra po prostu. Najgorszy moment to kiedy po świętach ściąga się dekoracje. Dzień jeszcze krótki a nie ma już tych dodatkowych światełek.
UsuńNo ale nie ma wyjścia. Trzeba przeżyć ten zimowy czas. Może muszę robić dużo optymistycznych obrazków :-)
Obrazek piękny , cieplutki i w ciepłych barwach . Uwielbiam rudości, też bym taki chciała ech ....
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę :-))))
Zmiana czasu chyba najbardziej cieszy na wiosnę :-)
Dziękuję za miłe słowa o rysunku i życzenia zdrowia. Na razie czuję się raczej gorzej niż lepiej niestety. Ale jak to przeziębienie - klika dni musi pomęczyć.
UsuńObrazek prześliczny. Dużo zdrowia i pozytywnej energii!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie na moim blogu :-) Dziękuję za życzenia i lecę poczytać Twoje blogi :-)
UsuńPierwszy obrazek urzeka tematyką - taki słodki jest, a drugi kolorami :-)))
OdpowiedzUsuńZmiana czasu też mnie przygnębia, ale chociaż o tą godzinę dłużej pośpię w niedzielę ;-)))
Nam się przez chwilę zdawało, że zmiana czasu to już w tę sobotę, ale zaraz potem sobie uświadomiliśmy, że jednak za tydzień. To pewnie przez przeziębienie, bo nas też trochę złapało.
OdpowiedzUsuńW każdym razie obrazki jak zwykle piękne ;) A jesień ma jednak swój urok, nawet ta szara, deszczowa.
Gin&PT
Jesień jest piękna ze swoimi kolorami i zmianą każdego dnia, nawet te mgliste dni.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ja też nie znoszę zmiany czasu na zimowy! Mój organizm najlepiej funkcjonuje kiedy w miarę wcześnie chodzę spać i wcześnie wstaję a zmiana czasu na zimowy automatycznie sprawia, że codziennie kładę się godzine później:( Chodzę zmęczona ze 3 tygodnie...
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!! :))
Mnie też zmiana czasu przygnębia, ale czas zimowy mimo wszystko jest mi bliższy niż letni. Tylko, żeby był cały rok :). Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :). A rysunki są jak zawsze przepiękne :).
OdpowiedzUsuńBajeczne rysunki :))
OdpowiedzUsuńTeż nie cierpię tej ciemnicy o tej porze roku .
Dlatego wolę LATO ! ;)))
Kciuki za zdrówko ...
Pan Kotek był chory a myszka go leczy :-)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę :-)
my uwielbiamy zimę! :D super są takie szaleństwa na śniegu :D
OdpowiedzUsuńEwka!
OdpowiedzUsuńPięknie CI dziękuję za przemiłe słowa !!!
I ja chętnie zaglądam do Twego kociego świata. Z uwielbieniem patrzę na wszystkie Twoje prace !!!
ps. ja swoje przeziębienie wyleczyłam właśnie wyciągiem z pestek grejpfruta. Turbo dawki i w dwa dni jestem na tzw nogach !
pozdrawiam Cię serdecznie !