Zachwycił mnie tak Jaz Rędzin
To przedwojenna budowla. I to czuć jak się na nią patrzy. Przetaczająca się woda, kamienna konstrukcja, niezwykły most zawieszony nad rzeką. To magiczne miejsce. Jak żałowałam, że nie mam ze sobą aparatu.
W tym miejscu historia spotyka się z nowoczesnością. Zaraz obok widać piękną konstrukcję Mostu Rędzińskiego. Po przejechaniu jeszcze kawałka można podziwiać Autostradową Obwodnicę Wrocławia od spodu :-)
Jeszcze nie raz będziemy zwiedzać te okolicę. Bo za każdym razem jest się czym zachwycić.
Jaz Bartoszowicki też jest urokliwy, mieszkam niedaleko:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tam kiedyś też dotrzemy :-)
UsuńPodoba mi się ten nowy most - przejeżdżałam nim już trzy razy
OdpowiedzUsuńMi też się podoba. Muszę przyznać, że go nie przechwalili. Naprawdę prezentuję się pięknie.
UsuńRzeczywiście jak tam ładnie..
OdpowiedzUsuńI tak słonecznie ?
Zazdroszczę...
U nas zimno i pochmurnie od paru dni...
O u nas pogoda w kratkę. Chwilę ciepło i słońce. Potem się chmurzy ale duszno. Trochę pada. Takie nie wiadomo co :-)
UsuńPiękna okolica, to prawda. Mnie, mimo wszystko, budowle przedwojenne przyprawiają o niepokój, bo bardzo mocno wgryzły mi się w pamięć opowieści nieżyjącej już babci o wojnie i przeczytane na ten temat książki, jakieś zdjęcia...
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za smutną nutę... Nowy most za to bardziej mi się podoba :) Przypomina mi te hamerykańskie ;):D
Powiem szczerze, że jaz oprócz zachwytu budził we mnie niepokój. Ta przewalająca się woda i dziwne metalowe konstrukcje. Myślę, że mogłabyś tam też odczuwać te wszystkie emocje. Miejsce ma niezwykłą atmosferę.
UsuńNa szczęście można się odwrócić i podziwiać most albo usiąść nad Odrą i relaksować się wodą, zielenią i spokojem :-)
i psy i my szczęśliwe po spacerze :P
OdpowiedzUsuńI tak powinno być :-) Patrząc na zdjęcia Fado tęsknię za psem...
UsuńPiękna wycieczka :-) Jak dobrze, że jest lato, oby trwało jak najdłużej :-)
OdpowiedzUsuńAparat fotograficzny jak parasol
OdpowiedzUsuńnależy nosić i przy pogodzie ;-))
Piękne miejsce :-D