Odejście kota, przyjaciela to ogromna tragedia. Przeżywaliśmy to w lipcu 2013 roku. W sobotę wszystko było jeszcze dobrze, a w środę naszego Emisia już nie było....http://z-ogrodu-lorien.pl/koty-z-ogrodu-lorien/eminem-perelkapl/ :(
Czy się spodziewany czy staje się to nagle to odejście naszych małych przyjaciół zostawia nas z dziurą w sercu :-( Piękne są Wasze futrzaki norweskie i bury kocurro :-)
Piękny obraz, piękne wspomnienie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo.
Usuńcudny!
OdpowiedzUsuńoczy przyciągają całą uwagę - hipnotyzujące!
Dziękuję tym bardziej, że zainspirowały mnie Twoje rysunki!
UsuńWzruszająco piękne i zarazem pięknie wzruszające...
OdpowiedzUsuńChciałabym oddać to jak wspaniały był Bazylek. Może kiedyś mi się uda. Na razie cieszę się chociaż tym obrazem.
UsuńOdejście kota, przyjaciela to ogromna tragedia. Przeżywaliśmy to w lipcu 2013 roku. W sobotę wszystko było jeszcze dobrze, a w środę naszego Emisia już nie było....http://z-ogrodu-lorien.pl/koty-z-ogrodu-lorien/eminem-perelkapl/ :(
OdpowiedzUsuńCzy się spodziewany czy staje się to nagle to odejście naszych małych przyjaciół zostawia nas z dziurą w sercu :-(
UsuńPiękne są Wasze futrzaki norweskie i bury kocurro :-)