Wczoraj o Was myślałam, wieczorem... Jeden z moich kotków też ma na imię Bazyl i kiedy na niego patrzyłam, pomyślałam o Was. Efko, niech czas i dobre wspomnienia ukoją Wasz smutek, żal, tęsknotę. Przytulam Cię mocno.
Kurczę, ale my się przez te internety przywiązaliśmy do waszych kotów. Żal nam, że Bazyl musiał odejść strasznie... Niech wam pozostałe złagodzą pustkę po nim. Gin&PT
Dopiero dzisiaj sie dokopalam do tego posta. Bardzo mi przykro, Bazyl - wspaniały kotek. Tak bardzo kochamy nasze zwierzaki - toz to w końcu tez rodzina. Bardzo, bardzo z całego serca współczuję .....
Przykro mi :(
OdpowiedzUsuńSmutna wiadomość... ale kotek się już nie męczy... to lepiej dla niego.
OdpowiedzUsuńWczoraj o Was myślałam, wieczorem... Jeden z moich kotków też ma na imię Bazyl i kiedy na niego patrzyłam, pomyślałam o Was.
OdpowiedzUsuńEfko, niech czas i dobre wspomnienia ukoją Wasz smutek, żal, tęsknotę.
Przytulam Cię mocno.
Bardzo mi przykro.Na pewno był u Was szczęśliwy a teraz przeszła pora na spacery za TM:(
OdpowiedzUsuńUtulam Cię najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńPrzytulam Ewuś <3
OdpowiedzUsuńBardzo to smutne , wiem jakie to trudne decyzje :((
Niech bryka szczęśliwie za Tęczowy Mostem ...
Kurczę, ale my się przez te internety przywiązaliśmy do waszych kotów. Żal nam, że Bazyl musiał odejść strasznie...
OdpowiedzUsuńNiech wam pozostałe złagodzą pustkę po nim.
Gin&PT
Bardzo mi przykro Ewo :-( Żegnaj Bazylku, brykaj szczęśliwy za Tęczowym Mostem.
OdpowiedzUsuńpożegnania są trudne....
OdpowiedzUsuńteż mieliśmy takiego czarnego jak noc Bazyla
Współczuję...:(. Decyzja musiała być trudna, a rozstanie jeszcze trudniejsze....Przytulam z całego serca.
OdpowiedzUsuńWspółczuję Wam z całego serca..
OdpowiedzUsuńPrzykro mi... :(
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj sie dokopalam do tego posta. Bardzo mi przykro, Bazyl - wspaniały kotek. Tak bardzo kochamy nasze zwierzaki - toz to w końcu tez rodzina. Bardzo, bardzo z całego serca współczuję .....
OdpowiedzUsuń