Moje kotki otrzymały w tym tygodniu przesyłkę :-)
Zapakowane w ładną torebkę przyszły smakołyki Dreamies :-)
Chciałam zrobić ładną sesję zdjęciową
ale brakuje czasu miedzy zakrapianiem oczu, nadgodzinami itp.
ale brakuje czasu miedzy zakrapianiem oczu, nadgodzinami itp.
Ale to chyba nieważne. Ważne jest to, że kotom NAPRAWDĘ smakują :-)
Dziś przetestowały smaczki łososiowe.
Przydały się też do obłaskawiania maluszków, które ciężko znoszą systematyczne
podawanie tabletek i zakrapianie oczu.
Smakołyk na koniec trochę je obłaskawia i poprawia humor.
podawanie tabletek i zakrapianie oczu.
Smakołyk na koniec trochę je obłaskawia i poprawia humor.
Bardzo się cieszę z tej przesyłki. Wykorzystam smaczki do wyprawek dla naszych tymczasów.
Dziękuję!
Kocia banda łowi smaczki
A Jovi robi włam do szuflady ze smakołykami :-)
Ale słodziaki :-)
OdpowiedzUsuńA łakocie jak widać bardzo smakują :-)
Smacznego koteczki !!!!
OdpowiedzUsuńHmmm..... do mnie jeszcze nie dotarły ...
My też dostaliśmy w piątek, ale bestie cały czas grasują na dworze, nie chcą jeść, więc jeszcze nie przetestowaliśmy :)
OdpowiedzUsuńMoje koty dostały w prezencie jedną taką saszetkę, ale od cioteczki i tylko jeden smak. Pożarły ze smakiem.
OdpowiedzUsuń