niedziela, 26 maja 2013

20 kuźnicki kot!

Dziś podliczyłam. To srebrne cudo to dwudziesty kot z naszego kuźnickiego podwórka! Wszystkie zostały wykastrowane i wysterylizowane. Mniej więcej połowa trafiła do nowych domów a reszta z powrotem na podwórko. No Sushi jest jeszcze na tymczasie ;-) Aż nie mogę uwierzyć, że przez te trzy lata nazbierało się tyle kotów. Dziewięć kotów z tego to kotki - dzięki sterylizacji nie przyjdzie na świat wiele kociąt.

Kicia niestety jest dzika i nie wykazuje chęci współpracy. Więc mimo tego, że złapała nas za serce wróci na podwórko. Tylko, żebyśmy jakoś wytrzymali ten tydzień - koteczka ciągle miauczy.


15 komentarzy:

  1. GRATULUJĘ to spory jubileusz.

    OdpowiedzUsuń
  2. kicia domaga się wolności, szkoda że takie koty nigdy nie dowiedzą się co tracą, mamy na myśli ludzką czułość i przywiązanie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak się składa, że wszystkie kotki, które mamy w klatce muszą drzeć ryjki. Jakoś musimy przetrwać tydzień. Myślę, że te koty mogą być w sumie całkiem szczęśliwe na tym podwórku. Mają schronienie, jedzenie systematycznie donoszone i ogrodzony teren gdzie mogą się chować przed psami i ludźmi. No i cały dom /choć ruina/ dla siebie :-)

      Usuń
  3. Kicia przekochana :)
    A tak wogole to uwielbiam ogladac twoje prace :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :-) Kicia słodka, myśleliśmy, że może się oswoi ale dzikuje cały czas.

      Usuń
  4. Piękna, gratulacje, naprawdę sukces im mniej niechcianych koteczków tym lepiej dla kotów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - trzeba się cieszyć każdą udaną akcją (mimo chwil zwątpienia)

      Usuń
  5. Jest piękna, szkoda, że tak się denerwuje... Gratuluję akcji kuźnickiej... Piękna sprawa :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda ze dzika ,bo piękna nieziemsko ! :-)
    Gratuluję i życzę kolejnych sukcesów :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę niesamowita. Szkoda tylko, że w takim stresie. Ale najważniejsze, że będzie sobie spokojnie żyła na swoim terenie.

      Usuń
  7. Śliczna, ale widać na zdjęciach, że charakterna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No właśnie, napiszę to co pozostali - szkoda, że taki z niej dzikusek, bo jest prześliczna. Świetna robota Ewo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niewielu chce się pomagać zwierzakom, tym bardziej podziwiam , szanuję Twoją pracę - mają szczęście kociaki ze Cibie spotkały ;-)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)