Maskotek o poważnym wyrazie pyszczka. Do tego kolor khaki. Ale nadal lubi złowić rybkę i jest bardzo przytulasty :-) Rozgląda się za nowym kochającym domem :-)
Witam na moim blogu - a właściwie naszym bo w końcu to i kotów blog :-)Zapraszam do zaglądania i sama na pewno będę śledzić Twojego bloga bo te filcaczki są przesłodkie :-)
Ale piękny - na pewno znajdzie szybko domek :)
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia :)
Dziękuję :-) Mam nadzieję, że faktycznie domek się znajdzie bo szkoda, żeby u mnie w pudle mieszkał :-)
UsuńAle śliczny maskotek, mina poważna ale chyba na przytulanie miałby ochotę. :)))
OdpowiedzUsuńNo ba pewnie, że ma ochotę na przytulanie. W końcu to kotek-maskotek :-)
UsuńNiesamowity!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńooo... trafiłam na Kogoś kto tak jak ja kocha koty :)
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu - a właściwie naszym bo w końcu to i kotów blog :-)Zapraszam do zaglądania i sama na pewno będę śledzić Twojego bloga bo te filcaczki są przesłodkie :-)
UsuńAle fajny ...jak by ubrany w piżamkę :-)))
OdpowiedzUsuńNo ładnie - on jest ubrany w męską koszulę :-) Bo najfajniej szyje się z materiałów z odzysku :-)
UsuńTypowy kot... myszy, drapaki i szuflady... Mam nadzieję, że też grzeje w kolanka :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy grzeje ale chętnie się przytuli :-)
UsuńBardzo ładna maskotka. Delikatne kolorki-to co lubię:) U Ciebie prawie same koty:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje królikowe Candy :) Pozdrawiam efffka