Oj tak, Mefisto też mnie sporo kosztuje, ratowanie mu zdrowia po tych komplikacjach po schronisku. Mimo, że mój weterynarz traktuje mnie baaardzo ulgowo jeśli chodzi o płacenie, to i tak jest to wydatek spory. Gdyby jeszcze Lui miała pracę, a tak to tylko ja na naszą czarną trójcę pracuję plus jakieś tam dorabianie na boku. No nic, w każdym razie kiedyś nastąpi na wiekopomna chwila i coś u Ciebie zamówię. W oko wpadł mi szczególnie Bluś, a z rysunków to miałaś kiedyś taką kamieniczkę, ale chyba już sprzedałaś. Takie nocne klimaty bardzo mi odpowiadają, połączenie czerni/niebieskości nocy z żółto/pomarańczowo/czerwonym światłami i detalami to najfajniejsze dla mnie zestawienie kolorystyczne :)
urocze;-) takie optymistyczne
OdpowiedzUsuńTakie na lato i dobry humor :-)
UsuńZdecydowanie fajne, chociaż troche koloru tym rysunkom dobrze by zrobiło :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - kolor by się przydał. Może pobawię się w kolorowanie :-)
Usuńzawsze można pogonić czyjś ogon ;)
OdpowiedzUsuńJakie extra myszki ...
OdpowiedzUsuńA kółko do pływania , uśmiałam się extra kółko :-)))
Widać ,że Myszka jest w dobrym humorze , uśmiechnięta ...
Uwielbiam myszki z kocimi gadżetami - cieszę się zawsze jak coś mi wpadnie do głowy :-)
UsuńMuszę w końcu coś u Ciebie zamówić, ale zawsze jakiś wydatek-niespodziewajka, kurde no!
OdpowiedzUsuńMoże w końcu będzie okazja :-) Ale wiem jak to jest jak ciągle coś niespodziewanego wypada. A szczególnie jak zdrowie szwankuje to wydatki są.
UsuńOj tak, Mefisto też mnie sporo kosztuje, ratowanie mu zdrowia po tych komplikacjach po schronisku. Mimo, że mój weterynarz traktuje mnie baaardzo ulgowo jeśli chodzi o płacenie, to i tak jest to wydatek spory. Gdyby jeszcze Lui miała pracę, a tak to tylko ja na naszą czarną trójcę pracuję plus jakieś tam dorabianie na boku. No nic, w każdym razie kiedyś nastąpi na wiekopomna chwila i coś u Ciebie zamówię. W oko wpadł mi szczególnie Bluś, a z rysunków to miałaś kiedyś taką kamieniczkę, ale chyba już sprzedałaś. Takie nocne klimaty bardzo mi odpowiadają, połączenie czerni/niebieskości nocy z żółto/pomarańczowo/czerwonym światłami i detalami to najfajniejsze dla mnie zestawienie kolorystyczne :)
UsuńZapraszam na bloga do sprawdzenia listy kotów biorących udział w konkursie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Swietne pomysłowe rysunki. Jak myszki mają flagę z kotem na łódce to znaczy, że to pirackie myszki są? ;-)
OdpowiedzUsuńNo ba! Oczywiście :-)
UsuńNo popatrz, jakoś rozmineliśmy się z tymi czadowymi mysiami podczas urlopu.
OdpowiedzUsuńHa ha one dopiero kilka dni temu wypłynęły w swój korsarski rejs :-)
Usuńpani zapowiedziała, że moim minom poświęcimy osobny wpis ;)
OdpowiedzUsuńWesołe myszki akurat na niepogodę -od razu weselej :))
OdpowiedzUsuńhej ho! i butelkę rumu tzn. mleka!
OdpowiedzUsuńto chyba jakieś wodnolubne myszki :)
no właśnie, napisałam mleka, a nawet nie wiem, czy myszy lubią pić mleko...może wolą jednak rum??
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!