Dokładnie 3 czerwca 2011 roku Lenka zamieszkała z nami. Wolę świętować tą rocznicę niż o klika dni wcześniejszą kiedy odeszła nasza Rózia. Lenka miała być tymczasem ale została z nami na zawsze :-)
Dziękuję w imieniu Lenki i swoim za wszystkie miłe słowa. Mam nadzieję, że Lence jest z nami dobrze i nie żałuje przeprowadzki z ulicy w domowe pielesze :-)
Wszystkiego najlepszego dla Lenki! Zapamiętam tą datę, bo 3 czerwca 10 lat temu po latach bezrobocia znalazłem wreszcie pracę, jaka by ona nie była, ale wciąż odpukać tam jestem :)
Pamiętam jak przyszła bidulka, a teraz jest śliczną zadbaną koteczką. Wszystkiego najlepszego ślicznotko!
OdpowiedzUsuńWidać, że jest szczęśliwa! :-)
OdpowiedzUsuńMiała szczęście ,że trafiła do Was :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła na zdjęciu i ta biel futerka...
Lenko - wszystkiego najlepszego :))))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Lenki!:)
OdpowiedzUsuńLenka, po prostu od razu trafiła na swój dom!;))
Proszę jak czas szybko biegnie. Lena niech Ci się dalej szczęści. O Rózi również pamiętajmy.
OdpowiedzUsuń100 lat z okazji rocznicy Lenko :-)
OdpowiedzUsuńMiała wielkie szczęście. Oby trwało;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kotka ;)
OdpowiedzUsuńTo już rok? :) Wszystkiego najlepszego dla Was i Lenki !!!. A o Rózi też nie zapominamy ['].
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Lenko!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Lenki i swoim za wszystkie miłe słowa. Mam nadzieję, że Lence jest z nami dobrze i nie żałuje przeprowadzki z ulicy w domowe pielesze :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Lenki! Zapamiętam tą datę, bo 3 czerwca 10 lat temu po latach bezrobocia znalazłem wreszcie pracę, jaka by ona nie była, ale wciąż odpukać tam jestem :)
OdpowiedzUsuńJak ten czas leci ...
OdpowiedzUsuńLenka nie mogła lepiej trafić :) Niech Wam się szczęści jeszcze wiele,wiele lat ! :)