Kampania Stop otyłości - ważą się losy psów i kotów 2012 się skończyła ale moja walka o szczupłe koty trwa. W ramach zachęcania do ruchu kupiliśmy kotom nową zabawkę z piórkami. Spodobała się bardzo. Szczególnie czarnym kotom - Dyźce i Bazylowi. A Bazyl zdecydowanie powinien schudnąć.
Największym szaleństwom oddała się Dyzia :-)
Bazylek bawi się mniej żywiołowo
Cieszę się, że jest taka kampania. To dobra okazja aby przemyśleć swoje działania. Robię więc rachunek sumienia. Wiem jak trudno jest powstrzymać się przed dawaniem kotom smakołyków kiedy proszą. Okazało się, że kota też łatwo nauczyć żebrania. Na szczęście w końcu zrozumiałam swój błąd i Bazyl już nie dostaje smakołyków kiedy szykuję jedzenie. Ograniczyłam też dawanie przysmaków. Koty je kochają ale to niestety kalorie.
Mam nadzieję, że wielu ludziom ta kampania dała do myślenia. Że dzięki nagłaśnianiu tego problemu będzie rosła świadomość ludzi. Dzięki czemu będą coraz lepiej dbać o swoich pupili.
Finałem tegorocznej kampanii edukacyjnej był wielki piknik w podwarszawskim Parku Kultury Powsin. Można było poznać odpowiedzi na wiele pytań :
- Jak żywić psa, by miał odpowiednią masę ciała i długo cieszył się dobrym zdrowiem?
- W jaki sposób można rozpoznać nadwagę bądź otyłość u mojego zwierzaka?
- Ile ruchu potrzebuje moje zwierzę?
- Jakie mogą byś konsekwencje zdrowotne nadwagi dla mojego psa?
Ponadto wszyscy miłośnicy zwierząt mogli znaleźć coś dla siebie: pokazy agility, konkursy i zabawy dla dzieci. Oczywiście najwięcej frajdy mieli psiarze, którzy mogli się pojawić ze swoimi pupilami.
Kampania była organizowana po raz piąty. Może w przyszłym roku podczas szóstej kampani odbędzie się więcej pikników w różnych miastach? Mam nadzieję, że tak bo pomysł i cel są tego warte. Tak więc do zobaczenia za rok. Powodzenia w odchudzaniu!
Jak widać Bazylek ma co zrzucać
Rzeczywiście zaszalała :)
OdpowiedzUsuńDyzia lubi czasem pobrykać :-)
UsuńJak obstawiasz czas, w którym będą zainteresowane nową zabawką? Bo mój rozpieszczony Mefisto szybko traci zainteresowanie, jak dzieciak co ma za dużo zabawek. Dzień dwa i znudzony, szuka nowych podniet.
OdpowiedzUsuńNo coś w tym jest :-) Oczywiście zabawka największy szał wzbudzała na samym początku. Może trzeba chować zabawki na jakiś czas a potem kotom podsuwać jako nowe :-)
UsuńTak też czynię :) Ale zauważyłem też, że po prostu niektórymi zabawkami lubi bawić się sam, jak nikt nie widzi.
UsuńEwung, jak to robicie, że macie niepodrapane kanapy? :P
OdpowiedzUsuńTo tylko tak wygląda. Naszą kanapę mamy dopiero rok ale już jest pozaciągana. Na szczęście jest obita dość ścisłym materiałem i w miarę się trzyma. Ale to pewnie kwestia czasu przy pięciu pazurzastych potworach :-)
UsuńWłaśnie, moje kanapy po półtora roku wyglądają już jak półtora nieszczęścia. Celowo wybrałam takie ze zmienianymi pokrowcami, ale finansowo nie wyrobię tak częstych zmian :D
UsuńZmienne pokrowce to faktycznie dobry pomysł. Ale ma chyba znaczenie z czego są zrobione. Najbardziej polecane są na kocim forum mikrofibry czyli tkaniny "typu alcantara". Ja akurat mam co innego na kanapie ale w miarę znosi kocie drapanie.
UsuńNo i dobrze jest przycinać kotom pazurki jeśli są domowe.
Nie wiem jak długo kanapa jeszcze będzie jako tako wyglądać. Mam nadzieję, że jakoś przetrwa. Zawsze się pocieszam, że jak trzeba będzie to kupię materiał i obiję boczek, na którym najbardziej się wyżywają, na nowo.
Fajnie się bawi tą wędką :-)
OdpowiedzUsuńA futerko jakie ma czarne ,aż błyszczy ...
A video się nie włącza :-(
Na innych blogach też nie włącza...
A może masz coś w ustawieniach co nie pozwala na odtwarzanie video? Albo musisz coś doinstalować? To jest link z Youtube i powinien się bez problemu odtwarzać.
UsuńA Dyzia futerko faktycznie ma piękne - czarne i błyszczące :-)
Nie ma to jak dobra zabawa:)
OdpowiedzUsuńNasz Imbir ma dokładnie taką samą zabawkę! Uwielbia ją! Już od 3 tygodni się bawi :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Lapanie kota na wedke, moj paskud tez to uwielbial jak byl mlodszy. teraz nie bardzo juz mu sie chce skakac, uczciwie podskoczy co najwyzej do przysmakow :)
OdpowiedzUsuń