I słusznie... Też bym sobie poleżała, a zamiast tego po górach się wspinaliśmy... http://gory-abigail.blogspot.com/. Koty jednak, zostały w domu pod opieką młodego i całkiem nieźle im było... Piękne zdjęcie balkonowe :)...
Świetna kocia ferajna! Łaaaa, sofę macie na balkonie. Kiedy mogę się do Was wprowadzić? Jem niewiele, pośmierduję w granicach normy, sprzątam po sobie :)
Ale super leżą - tak równiutko - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny balkon,
OdpowiedzUsuńśliczne koty,
śliczny widok,
a moje koty zazdroszczą balkonu ... :-(
Świetne - wszystkie oczy w obiektyw :).
OdpowiedzUsuńI słusznie... Też bym sobie poleżała, a zamiast tego po górach się wspinaliśmy... http://gory-abigail.blogspot.com/. Koty jednak, zostały w domu pod opieką młodego i całkiem nieźle im było... Piękne zdjęcie balkonowe :)...
OdpowiedzUsuńKotki synchroniczne;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej liczby kotów!
OdpowiedzUsuńMój oprócz leżenia ma jeszcze jedno zajęcie - jedzenie. ;)
Świetna kocia ferajna! Łaaaa, sofę macie na balkonie. Kiedy mogę się do Was wprowadzić? Jem niewiele, pośmierduję w granicach normy, sprzątam po sobie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrazek! :3
OdpowiedzUsuń