Trochę trwało zanim Kostek przekonał się do wyjścia na balkon
Lenka
Dyzia zagląda
Jovi z Lenką czasem się kłócą, tu już widać, że Lenka się zaczyna na niego złościć
Jovi kocha drapać i wspinać się po balkonowych drapakach
Słodka Leneczka
Bazylek wącha
Jeszcze nieśmiało Kostek korzysta z balkonowego drapaka
Pełen relaks Bazyla
Przez chwilę na balkonie stały rowery ale kotom to nie przeszkadzało
Balkon fajny, koty piękne tylko pozazdrościć :-)
OdpowiedzUsuńA moje siedzą w domu :-(
Koty dziękują za miłe słowo :-) Balkon nam się udał i bardzo się z niego cieszę. Koty niestety od czasu jak zaczęliśmy je wypuszczać głośno domagają się wychodzenia. Co jest uciążliwe kiedy jest zimno. Ale i tak się cieszę, że mogą sobie pobrykać o pooglądać świat z balkonu.
UsuńNo nie zawsze da się koty wypuszczać. W poprzednim mieszkaniach też balkonu nie mieliśmy.
Drapak z brzozy samoróbka czy kupiony? Jak kupiony to ja poproszę namiary na firmę!
OdpowiedzUsuńDrapak z brzozy dostaliśmy w prezencie :-) Raczej był kupny ale nie wiem skąd miała go poprzednia właścicielka. Koty go nie drapią ale lubią się na nim wylegiwać :-)
UsuńTo dobrze, że kotki mogą wyjść na balkon. Przewietrzą się trochę :P Ja akurat mieszkam w takim miejscu, że mogę, tak jak wszyscy w okolicy, wypuścić swojego kota na pole. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Koty pewnie szczęśliwe, że mogą wychodzić. Choć ja oczywiście z tych co by pewnie umarli ze strach, że koty luzem latają :-)
UsuńOj, ja też!;-)
Usuńja w tym roku zadaszam taras żeby potem go osiatkować i mieć gdzie wypuszczać koty.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie jakiej siatki użyliście do zabezpieczenia balkonu, wygląda jak sieć rybacka ale nie jestem pewna. z informacji które posiadam nie jest to tania sprawa, a ja będę miała do osiatkowania z trzech stron taras o wymiarach 2,8 na 5 m i wysokość około 2,5 m więc nie na wszystko będę mogła sobie pozwolić.
Użyliśmy siatki rybackiej zamawianej na wymiar. Niestety z tego co wiem ta firma już nie działa. Cena przy Takich wymiarach jak Twoje pewnie nie będzie mała bo jest tego sporo. Nas siatka około 6 x 2 metry kosztowała trochę ponad 100 zł więc spoko. Zawsze polecałam firmę Korsze no ale to już nieaktualne. Ale zabezpieczenie tarasu polecam bo to naprawdę rewelacja.
UsuńFajny ten drapak z brzozy;-) Moje bardzo lubią drapać pień brzozy w ogrodzie;-)
OdpowiedzUsuńA roślinki lubią przesadzać? Ja musiałam wysypać doniczki ziółek keramzytem bo Lenka lubi dłubać w doniczkach :-)
UsuńWyglądają na zrelaksowane (za wyjątkiem tych kłócących się ;) ) i zadowolone z balkonowych spacerów :).
OdpowiedzUsuńOj tak zadowolone są bardzo. Gorzej jak trzeba balkon zamknąć :-)
UsuńEwo, wszystkie Twoje koty są wspaniałe: i Lenka, i Jovi, i Bazylek. Ale Kostek jest dla mnie prawdziwym małym bohaterem i nie mogę się na niego napatrzeć i napodziwiać :-) Pozdrawiam najcieplej całe towarzystwo! :-)
OdpowiedzUsuńOj tak Kostuś wie jak skraść serce :-) Jest wzruszający przez swoje kalectwo i kochany charakter. Słodki i dzielny z niego kot. Cieszę się bardzo, że mieszka z nami :-)
UsuńPięknie masz na balkonie - koty mają same wygody - moje tez lubią siedzieć na balkonie
OdpowiedzUsuńWcale się im nie dziwię - ja też lubię na balkonie posiedzieć :-)
UsuńKoty uwielbiają balkony. Drapak z brzozy długo miała nasza kotka Trusia, aż w końcu go przedrapała niemal na wylot.
OdpowiedzUsuńNo właśnie nasze kociaste wolą drapać sznurek. Ale ten drapaczek i tak się sprawdza :-)
UsuńMacie pięknie wyposażony balkon :) Widać że kotki szczęśliwe i nawet Kostek się przekonał ,choć jeszcze bardzo nieśmiało ;))
OdpowiedzUsuńJa nie mam zadaszenia ,więc drapaczki i wszelkie brudzące się sprzęty odpadają . Ale i tak się cieszymy że w ogóle mamy balkonik i też osiatkowany :))
U nas na szczęście zadaszenie już było zrobione przez poprzednich właścicieli :-) Ale najważniejsze, że balkon osiatkowany :-)
UsuńNo nieee, znów jak zwykle przy takich wpisach polecę swoją żałosną mantrą: zazdroszczę Wam tego balkonu!!!! W letnich porach przeprowadziłbym się na balkon razem z Mefisto zamiast kisić się w mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńBalkon był jednym z podstawowych założeń przy zakupie mieszkania :-) Do tego balkon łatwy do zabezpieczenia. Udało się w pełni zrealizować. Do tego ten balkon ma te super szerokie murki - raj dla kotów :-) I dla mnie też balkon to radość - szkoda tylko, że nie mam ręki do kwiatów :-)
UsuńFakt, te szerokie murki, rewelacja. Niestety mój budynek został wpisany w rejestr zabytków i nie dało się balkonów dorobić. Żaden to pałac, ale stare austriackie koszary z okresu Twierdzy Przemyśl, teraz to nawet uschniętego i walącego się na samochody pod budynkiem drzewa wyciąć nie możemy, bo zabytkowe to niby wszystko co wokół.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej posiadanie kociaka to bardzo ciekawa sprawa i ja również rozważam o tym aby mieć takiego zwierzaka. Zaintrygował mnie artykuł https://glos24.pl/jak-widzi-kot gdzie interesująco zostało napisane to jak widzi kot. Jak dla mnie jest to bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuń