Koteczka bardzo ciężko zniosła przeprowadzkę. Już mieliśmy po nią jechać. Ale troszkę się uspokoiła, zjadła w końcu. Mam nadzieję, że otworzy się i pokocha swój nowy dom bo jest naprawdę fajny.
Oj joj, oby tylko się udało. Ona w ogóle taka nieufna była, jak pisałaś Ewo, pewnie się do Was zdążyła przyzwyczaić i przeprowadzka zburzyła jej i tak kruche poczucie bezpieczeństwa. Ale myślę, że czas tu dużo zrobi i Lilu poczuje się dobrze w nowym domku. 3mam mocno za to kciuki i pozdrawiam
Uda się uda :-) Wczoraj był przełom. Kicia je, mruczy, daje się głaskać, wyleguje na łóżku :-) Jeszcze tylko muszą dogadać się z Pysią. Ale to się uda na 100 %. Dostałam też maila od ludzi Burasi. Ninka jest kochana, mizasta, rządzi Puszkiem, śpi na łóżku. Tak bardzo się cieszę, że mają takie fajne domy :-)
Jak dobrze ,że koteczki znalazły swoje domki...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia ...
Takie wiadomości zawsze cieszą :D Nie jest łatwo znaleźć dobry dom dla kota.
OdpowiedzUsuńGratulujemy i również dużo, dużo szczęścia i miłości w nowych domkach :)!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dziewczyny! :-) Wierzę, że będzie im dobrze...
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i wszystkiego naj w nowym domku :))
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość :-)))
OdpowiedzUsuńSzczęścia w nowym domku :-)
Hurrra! Nareszcie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym domku!
Koteczka bardzo ciężko zniosła przeprowadzkę. Już mieliśmy po nią jechać. Ale troszkę się uspokoiła, zjadła w końcu. Mam nadzieję, że otworzy się i pokocha swój nowy dom bo jest naprawdę fajny.
OdpowiedzUsuńOj joj, oby tylko się udało. Ona w ogóle taka nieufna była, jak pisałaś Ewo, pewnie się do Was zdążyła przyzwyczaić i przeprowadzka zburzyła jej i tak kruche poczucie bezpieczeństwa. Ale myślę, że czas tu dużo zrobi i Lilu poczuje się dobrze w nowym domku. 3mam mocno za to kciuki i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUda się uda :-) Wczoraj był przełom. Kicia je, mruczy, daje się głaskać, wyleguje na łóżku :-) Jeszcze tylko muszą dogadać się z Pysią. Ale to się uda na 100 %.
OdpowiedzUsuńDostałam też maila od ludzi Burasi. Ninka jest kochana, mizasta, rządzi Puszkiem, śpi na łóżku.
Tak bardzo się cieszę, że mają takie fajne domy :-)