piątek, 17 czerwca 2011

Koty lubią kocimiętkę

Wystarczy trochę popsikać drapaki





9 komentarzy:

  1. Lenka świetnie wpasowała się w Twoje stadko Ewo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chciałam wypróbować kocimiętkę i zamówiłam z zakupami żywnościowymi kota w sklepie internetowym. Przyszło zioło w torebce :). Rudi dorwał w szale jakimś i rozsypał po całym mieszkaniu :). W ten sposób nie udało mi się wypróbować kocimiętki na drapakach ..

    OdpowiedzUsuń
  3. A moje nie lubią wcale... :(. Przynajmniej tej suszonej... A Twoje wariaty fajnie wyglądają, takie pod wpływem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Suszonej to moje też nie uznają, ale w sprayu jest OK. Zwłaszcza, że dużo łatwiej się ją nanosi na drapak, no i tak nie śmieci ;) U mnie najlepiej sprawdza się kocimiętka z Trixie (tania i skuteczna), o!

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie są różne teorie. My mamy kocimiętkę w sprayu i koty jak widać szaleją. Na inne działa tylko taka w proszku.
    My naszą dostaliśmy w prezencie właśnie dlatego, że koty ją olały. U nas okazała się strzałem w dziesiątkę.
    Uwielbiam patrzeć jak koty się tarzają po tym leżącym drapaku :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bazyli - wielkie kocisko, prawie cały drapak zajmuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i uwąchały się kociska na wesoło ;)) Moje na kocimiętkę są odporne. Nie rusza ich :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie próbowałam u Felusia kocimiętki. Jestem ciekawa jakby się zachowywał;)
    widdik ma rację.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)