I my też się zachwycamy. I tym obrazkiem i tym z poprzedniego posta. Dobrze, że wróciłaś z rysowaniem i cieszy nas, że Lenka zostaje z wami powiększając kocią rodzinę :)
Dziękuję. Z tego obrazka jestem zadowolona. Malując go myślałam o naszej Różyczce. Stąd bura kotka :-) Pogoda szaleje. Przez chwilę lało, teraz znowu słońce i duchota. A mi duszno i zasypiam. Jak zaczęło padać miałam nadzieję na porządny długi deszcz a tu znowu takie nie wiadomo co.
Ewo, nie mogę się przestać zachwycać, cudne kwiaty, cudny kotek :-)
OdpowiedzUsuńI my też się zachwycamy. I tym obrazkiem i tym z poprzedniego posta. Dobrze, że wróciłaś z rysowaniem i cieszy nas, że Lenka zostaje z wami powiększając kocią rodzinę :)
OdpowiedzUsuńGinny i Pan Tygrysek
Zachwycam się i kotami, i kwiatami :)
OdpowiedzUsuńPiękne :))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z tego obrazka jestem zadowolona. Malując go myślałam o naszej Różyczce. Stąd bura kotka :-)
OdpowiedzUsuńPogoda szaleje. Przez chwilę lało, teraz znowu słońce i duchota. A mi duszno i zasypiam. Jak zaczęło padać miałam nadzieję na porządny długi deszcz a tu znowu takie nie wiadomo co.
Piękna ta bura!
OdpowiedzUsuń