wtorek, 26 kwietnia 2011

I po świętach

W tym roku kompletnie nie miałam nastroju na świąteczne pisanie. Nawet nie umiałam zmobilizować się do zrobienia kartki świątecznej i zamieszczenia jej oraz wysłania gdzie trzeba. Nie wiem skąd ten nastrój bo przecież pogoda i wiosna w pełnym rozkwicie są bardzo mobilizujące.
Święta spędziłam leniwie. Tylko oglądając film wydziergałam dwa takie kociaki-cudaki. Są z filcu, ręcznie uszyte. Ot zajęcie dla rąk podczas oglądania. Próbowałam też namalować farbami akwarelowymi widok z naszego balkonu. Ale to się nie nadaje do publikacji. Dawno nie próbowałam tworzyć z natury. Czasem marzy mi się wyjście z farbami w plener ale jakoś w efekcie nigdzie nie wychodzę.


Dziś się zmobilizowałam i wystawiłam swoje prace w nowym portalu Artillo.pl. Mam nadzieję, że czasem coś się sprzeda :-)

5 komentarzy:

  1. Ewo, życzę Ci tylu klientów, żebyś nie mogła nadążyć z pracami :-)Sama jak patrzę na Twoje dzieła, to kupiłabym wszystkie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Wilddzik - chciałabym żeby tak było. Sprzedaż pracy to podwójna satysfakcja. Raz że praca się spodobała i ktoś chce ją mieć a dwa że dorobiłam coś do pensji :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że trochę nie doceniasz tych swoich filcaków-futrzaków. :-)
    Są bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze jak widzę Twoje prace to mi się gęba cieszy :)
    Ewuś zapraszam do nas dziś ,bo tam masz zaproszenie do zabawy ;)
    Skuś się proszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)