Zawsze myślałam, że nie mam ręki do kwiatów. Z czasem zaczęłam sądzić rośliny na balkonie a w domu dalej było pusto. Pamiętam, że miałam kiedyś plastikową roślinkę z Ikea. A potem wkradł się jeden kwiatek. Za nim drugi. I tak jakoś poszło. Okazało się, że koty i kwiaty jednak dają radę razem 😺
U mnie bardzo krótko cały radę razem 😝
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że to nie kwiatki były winne 😃
UsuńU mnie zero kwiatów. Nawet z flakonu wykradną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oj kwiaty w wazonie nie da rady - tam jest najlepsza woda i zawsze kończy się wylaniem 😆
UsuńU mnie kwiaty sobie z kotem nie radzą niestety :(
OdpowiedzUsuńU mnie koty i rośliny to nie są najlepsi przyjaciele :(
OdpowiedzUsuńKwiaty doniczkowe, choinki, cokolwiek... Wszystko jest niszczone.
sklep z akcesoriami dla kotów
OdpowiedzUsuńCiekawe miejsce.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńPolecam sprawdzić naturalne świece sojowe odpowiednie również dla zwierząt https://laluna-candles.pl/
OdpowiedzUsuń