I codziennie ten plan realizują :-)
Albo może kilka moich ostatnich prac:
Koty ze szkicownika
Kolejna kocia torba na zakupy
Kilka uszytych ostatnio kotów:
Pasiak z różowymi uszkami
Kolorowy Łaciak
I ten jeden wyjątkowy:-)
Uszyłam poduszkę z rysunkiem Bazyla.
Znowu siedzi na kanapie i można go przytulić :-)
Fajny pomysł z tą poduszką Bazyla, muszę pomyśleć o poduszce z moim
OdpowiedzUsuńBorutą, strasznie mi go brakuje.
Pozdrawiam.
Polecam serdecznie - jakoś tak fajnie mieć taką podusię :-)
UsuńŚlicznie szyjesz ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję - bardzo miło mi to czytać :-)
UsuńAle piękne kociaczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńTorba na kocie zakupy:) super pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuję - jak torba na zakupy to tylko kocia :-) Ach rosyjskie niebieskie - cudna rasa!
Usuńnie ma drugich takich ufnych pieszczochów :)Mróz, ogień w kominku i rusałka na kolanach. To jest to! pozdrawiam mrucząco
UsuńZazdroszczę Ci takich kotów, które same pakują się na kolana wręcz żądają głaskania i pieszczenia... Mój kot niestety nie lubił takich przytulanek i był ogromnie nieszczęśliwy, kiedy musiał choć chwile posiedzieć u mnie na kolanach...
OdpowiedzUsuńOj to faktycznie szkoda. Moje koty to pieszczochy choć trzy z nich zdecydowanie wolą leżeć obok kolan niż na kolanach.
Usuń