poniedziałek, 27 kwietnia 2015

W domu

Zamiast krótkiego urlopu zostałam przez mojego pracodawcę obdarowana całkiem długim wolnym. Nie cieszę się tak do końca bo wiem, że potem będę miała ciężki okres w pracy skoro tyle wolnych dni zostało skumulowanych teraz zamiast równomiernie rozłożonych przez cały miesiąc. Ale z grafikiem się nie dyskutuje więc trzeba korzystać.
Różnie to korzystanie wychodzi niestety. Wyjęłam farby akrylowe z zamiarem malowania ale czuję się tak jakby całe umiejętności ze mnie wyszły.


Zabrałam się więc za inny rodzaj malowania i wykańczam nowe wcielenie komody z IKEA. Na początku była czarna, potem biała a teraz będzie niebieska. Takie malowanie mi na szczęście wychodzi :-) Jestem bardzo zadowolona z efektu.  Poza nowym kolorem komody dostały uchwyty pasujące do pozostałych mebli. Tu można zobaczyć jak wcześniej wyglądały.


Asystent Jovi oczywiście pomaga robić zdjęcia :-)



W naszym domu zawsze coś się musi dziać i teraz zmiany dopadły balkon. Jesteśmy w trakcie kładzenia nowych kafli. Oczywiście wszystko jak zwykle Karol robi sam. Już nie mogę się doczekać nowego wcielenia naszego balkonu. Koty też bo teraz często nie mogą przebywać na balkonie co je bardzo smuci. Zresztą ja też uwielbiam jak w taką pogodę drzwi na balkon są otwarte. Nie wyobrażam sobie mieszkać bez balkonu - bez zabezpieczonego dla kotów balkonu :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)