Sobota we Wrocławiu była ciepła ale deszczowa. Za to niedziela okazała się w pełni letnim dniem. Ciepełko, słońce i nowa zielenina na balkonie sprawiła, że łaciate chętnie pozowały do zdjęć. Robienie im zdjęć to sama przyjemność - nawet jak się ruszają albo robią głupie miny podczas fotografowania :-)
Lenka trochę nieśmiało wygląda zza lawendy
Shy Lenka behind the lavender
Sushi uwielbia mizianie o siatkę
Sushi loves to stroke hersef on the net
A Jovi po prostu prezentuje swój śliczny pyszczek
Jovi always is handsome and sweet
Uwielbiam podziwiać Twoje koty :)
OdpowiedzUsuńJaką groźna minę ma Jovi na pierwszym zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńPiękne balkonowe futerka :-)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje łaciate :)
OdpowiedzUsuńŁaciaki "wymiatają" :D
OdpowiedzUsuńŁaciaki dziękują za miłe słowa :-) Teraz zrobiło się łaciato u nas - jedynie Dyzia nie ma łat tylko cała jest czarniutka :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kociaki :)
OdpowiedzUsuńPo siatce widać, jak bardzo lubi się o nią miziać Sushi. :)
OdpowiedzUsuńMacham Tobie i Twoim łaciakom z góry mapy. :)
Jakie piękne zdjęcia! Koty mają zabójcze oczy :)
OdpowiedzUsuń