W tym roku mamy piękną pogodę w Wielkanoc więc wczoraj zaliczyliśmy rodzinny spacer
w towarzystwie trzech psów Ady, Zbója i Cezara.
Yesterday the weather was great so we went for a walk with my family
and their three dogs Ada, Zbój and Cezar.
Bardzo lubię tereny w okolicy domu moich rodziców.
Przez pola płynie rzeczka, którą wiele razy fotografowałam
a i tak za każdym razem jak jestem z aparatem nie mogę się jej oprzeć.
I realy like the area around my parents village.
This little brook I photographed many times
but I do it again every time when I have my camera with me.
Poza tym jest wyrobisko piasku, które też jest całkiem malownicze
a do tego jest ulubionym kąpieliskiem psów.
This is the place where all dogs like to swim.
Nie wiem jak to się stało ale nie mam zdjęć Ady - owczarki niemieckiej taty,
sfotografowałam tylko kudłatego Zbója i czarnego Cezara - psy rodziny mojej siostry.
This shaggy dog is Zbój and black swimming dog is Cezar.
Wszystkie psy pełne entuzjazmu biegały po polach.
Cezar jest najmłodszy i jest wulkanem niewyczerpanej energii.
Zbój jest już starszym psem ale też chętnie brykał.
Cezar is joung and full of inexhaustible energy.
Zbój is quite old but he still loves long walks.
Oprócz tego upolowałam takie widoki.
Here are more photos I took on the walk.
Taki spacer dla ludzi i dla psów to radość niesłychana :-)
OdpowiedzUsuńJak pięknie - sama bym też tak pospacerowała :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na Tariktreking w Przyworach dnia 4 maja (w niedzielę).
OdpowiedzUsuńZapraszamy z psem lub z psami i w ostateczności bez psa.
Spacer ze stadem psów dostarcza miezapomnianych wrażeń.
Pozdrawiam
Nie dziwota, że lubisz te tereny, są niezwykłe! Każdy pies powinien mieć możliwość chociaż co jakiś czas pobiegać w takich miejscach. Sama natura! Niestety mieszkając w mieście nie zawsze jest im to dane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo malownicza okolica :-) I świetne psiaki w gościach na kocim blogu :-)
OdpowiedzUsuńI takie tereny lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńI psiaki masz śliczne :)