Tylko aniołkowo. Naszło mnie na małe, słodkie obrazki. Takie do antyramki w formacie 13x18 cm. Technika znowu mieszana. Sprawia mi frajdę takie dłubanie w słodkich kolorach. Szczególnie te dwa aniołki. To nie są moje kolory ale w takich aniołkowych tematach sprawdzają się super :-)
Wszystkie kolory moje są :)
OdpowiedzUsuńPięknie dopasowane odcienie, podoba mi się :)
No tak: nadchodzą święta i czas aniołów... :-) A właściwie to zawsze jest czas na anioły :-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory chociaż, to nie są moje :-)
OdpowiedzUsuńa aniołki kojarzą mi się ze świętami Bożego Narodzenia.
Może faktycznie to nadchodzące święta mnie tak anielsko nastrajają :-) Ale aniołki są przecież fajne przez cały rok.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko aniołek w lecie mi się nie kojarzy.
OdpowiedzUsuńChyba świtezianka jakaś ...
Może dlatego że nad wodą wychowana jestem :-)
No ale czasem aniołek po prostu wisi cały czas jako dekoracja na ścianie :-) Taką rolę bym najchętniej widziała dla moich aniołków :-)
OdpowiedzUsuńTo musiałby być całoroczny aniołek :-)
OdpowiedzUsuńJak powinien wyglądać aniołek na wszystkie miesiące?