"Pamiętnik Babuni" to historia schroniskowych kotów opowiedziana przez kotkę Babunię. Wszystkie historie oparte są na losach prawdziwych kotów. Książka jest poruszająca i łzy miałam w oczach za każdym razem jak ją czytałam. Sama już nie wiem ile razy.
Potem przyszedł czas na kolejne książki: "Niebajki" i "Skrzydłak". Już wiedziałam, że na forum Kasia pisze pod nickiem "caty" i że publikuje tu przepiękne opowieści. Opowieści pełne magi, czarów, niezwykłych zdarzeń i zwierząt. A jednocześnie takie bliskie prawdziwego życia. Czasem bardziej poważne, kiedy indziej bardziej humorystyczne jak opowieść o Kocie Philo.
Z tego co wiem Kasia została nagrodzona w dwóch konkursach literackich. Jedną z tych książek jest "Siedem sowich piór" Nie umiem pisać o książkach więc polecę Wam do przeczytania recenzję jej drugiej nagrodzonej książki "Wyspa mojej siostry". Autorką recenzji jest Prowincjonalna nauczycielka - autorka bloga o książkach i Kociokwiku.
Jeśli jeszcze nie znacie książek Kasi to warto to zmienić. Mam nadzieję, że coraz więcej z nich będzie dostępne w księgarniach. Ja już nie mogę się doczekać kolejnych opowieści.
I na koniec przedstawiam bohaterów "Eviva l'arte"
Czytalam "Pamietnik Babuni", dowiedzialam sie o tej ksiazce z czasopisma "Kot", ale niestety nie udalo mi sie jej kupic. Znalazlam w necie i czytalam ze lazmi w oczach. Taraz niestety nie mam dostepu do polskich ksiegarni, a jak jestem w PL to zwylke zawsze mam bardzo ograniczony czas.
OdpowiedzUsuńWolę ten rysunkowy świat - i czarno-biały, i kolorowy. "Grafiki komputerowe" mało do mnie już przemawiają (choć kiedyś pewnie fascynowały mnie bardzo). Pewnie im bardziej realistyczne, tym mniej przekonujące!
OdpowiedzUsuńEviva l'rysunki! :-)