Ostatnio nie mam nastroju na pisanie choć stale poczytuję ulubione forum i blogi. Nie wiem czemu ale czuję się trochę tak jakby uszła ze mnie energia. Mam nadzieję, że to chwilowe.
Na szczęście jednak trochę się dziś zmobilizowałam i wyszyłam taką torbę ekologiczną. Wzór jest wyszyty na maszynie brązową nitką.
Druga tym razem z kotem błękitnym czeka na sfotografowanie. Sensowne zdjęcia wychodzą w świetle dziennym więc jutro dołożę fotkę. Mam nadzieję, że się spodobają.
Piękna torba :)
OdpowiedzUsuńA my z Panem Tygryskiem najwyraźniej ślepniemy, bo przeczytaliśmy, że masz nadzieję iż druga torba się nie spodoba ;P
Mamy nadzieję, że wiosenne słońce szybko naładuje twe baterie słoneczne energią.
Ginny i Tygrysek Pan
Dla mnie super - dowcipna i słodka :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba bardzo - większa i nowocześniejsza niż moja torba z kotem, która chyba była dziecinnym workiem na kapcie. :)
OdpowiedzUsuńI Twój kot z torby ładniejszy!
A wiosna rzeczywiście jakoś się spóźnia. Pierwsze burze zastaną Cię już na pewno w dobrym nastroju! :)