To już prawie dziewięć miesięcy od przeprowadzki. Nadal mamy co robić. Długo to trwa. Ale robimy wszystko sami i to po pracy. A przecież odpoczywać też trochę trzeba. Ale najważniejsze, że powoli do przodu. Wszystko wygląda coraz lepiej.
środa, 24 listopada 2010
Drewniana ława
Ława została nam po poprzednich właścicielach mieszkania. Stara i zniszczona ale wygodnie było z nią w przedpokoju. Bo mieści się w niej sporo rzeczy, no i można przysiąść czy coś odłożyć. W końcu więc ją odmalowałam. Została rozbielona i dostała nowe dno. Do tego lustro w podobnej ramie i stylowa lampka, którą dostaliśmy w prezencie. Niedługo przedpokój będzie już zrobiony do końca :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie!... Metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda po metamorfozie ;)
OdpowiedzUsuńhehh:)
pięknie :)
OdpowiedzUsuń