Uszyłam takiego filcowego psa. Jest bardzo mięciutki - wypełniony puchem silikonowym. Wyszedł całkiem spory. Od czubka nosa do końca ma około 45 cm. Jest bardzo przytulny.
Wyprowadziłam go na spacer. Podobało mu się :-)
Przy okazji wyprowadziłam też Kota Filcka
ale jemu podobało się bardziej na ławce :-)
Tak bez smyczy?!
OdpowiedzUsuń:D
Biorąc pod uwagę kolorystykę, psina przyda się na chłodne dni, a kot na cieplejsze ;)
W końcu zwierzaki dobre są i na pogodę i na niepogodę :-)
OdpowiedzUsuńkotek jest super :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
OdpowiedzUsuń