Trafiły do nas z wrocławskiego podwórka gdy miały około dwa miesiące. Chorowały na koci katar ale już są wyleczone. Zostały odrobaczone. Czeka je jeszcze szczepienie i kastracja.
MILKA - wygląda jak dalmatyńczyk. To malutka rezolutna dziewczynka. Dzielnie biega po całym domu, bawi się zabawkami i z innymi kotami. Rozbrykana i wesoła. Całą noc przesypia z nami w łóżku.
OMLET - w czarnym płaszczyku z kapturem. To wdzięczny, przytulasty chłopczyk, lkocha mizianki, swoją siostrę, brykanie.
Szukamy dla kociaków wspólnego domu bo żal rozdzielać takie rodzeństwo. To urocze dzieciaki, pełne energii i chęci do zabawy. Poza tym to spragnione głaskania i miłości kocięta, które pchają się do łóżka i na kolana. Gdybyśmy tylko mogli chciałabym, żeby u nas zostały są tak przekochane. Ale muszą iść do swojego domu bo tak będzie najlepiej dla nich i dla naszych kotów.
Ponieważ dobro kotków jest dla nas priorytetem wymagamy wizyty przedadopcyjnej i zabezpieczenia balkonu oraz okien. W zamian oferujemy miłość cudnego kociego dwupaku.
Pamiętaj adoptując dwa koty nie musisz przeżywać potem rozterek dokocenia :-)
Kotki są we Wrocławiu ale jak trzeba będzie to wykombinujemy transport.
Kontakt: Ewa 501 75 13 16
Kontakt: Ewa 501 75 13 16
Omlet
Milka
My jesteśmy kotki dwa
bardzo słodkie obydwa
dziś jesteśmy śliczne małe
by przygarnąć doskonałe
Lecz pamiętaj my rośniemy
czasem także chorujemy
Więc prosimy ciebie ładnie
przemyśl sprawę tą dokładnie
Gdy serduszka swe oddamy
to na zawsze pokochamy
będziemy szczęśliwe wielce
gdy otworzysz dla nas serce
Niesamowite sa te koteczki!!
OdpowiedzUsuń