Poza paroma pechowymi okolicznościami był to naprawdę cudny wyjazd. Portugalia jest piękna, Porto zachwyca a ocean zapiera dech. Wyskoczyliśmy też do Lizbony ale niezbyt udało nam się ją zobaczyć. Mieliśmy tam trochę pecha z pogodą, Karol zle się czuł a czasu mieliśmy bardzo mało. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się tam wrócić. Na zdjęciach wygląda na to jakbyśmy mieli cudną pogodę ale większość wyjazdu było chłodno i padało. Tylko dwa dni nad oceanem udały się wspaniale - było ciepło i słonecznie.
Cabo da Roca czyli koniec Europy
Porto
Bury oczywiście był z nami
Ocean w Porto
Portugalskie słodycze i kawka - pycha
Kanapki nad oceanem - jeszcze bardziej pycha!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)