Koty jakoś znoszą te upały ale widzę, że ich aktywność jest ograniczona do minimum. Nie mam za bardzo sposobu aby im ulżyć bo moczyć w wodzie się nie chcą, szmatek mokrych też nie. Pozostają im poszukiwania różnych chłodniejszych kątów.
Dyzia znalazła taką miejscówkę
Kafle na balkonie też mają swoje zwolenniczki
Lenka
Sushi
Jovi uważa, że środek podłogi jest najlepszy
Omlet chyba cieszy się z upałów. Kiedy temperatura spada do 30 stopni
można go znaleźć na ciepłym dekoderze czy schowanego pod kołderką.
No czasem łapki wystawi, żeby się całkiem nie ugotować.
Kostek jak to Kostek dnie spędza w swojej kryjówce obok łóżka a wieczorem i w nocy wychodzi. Wtedy też przesiaduje na balkonie, pakuje się kanapę i łóżko na mizianki i bawi się ulubionymi piłeczkami. W dzień to mało towarzyski kot ale nadrabia wieczorami i rankami.
Kotom upały umila prezent od sklepu Nasze Zoo. Koty dostały różne smakołyki do testowania. Muszę przyznać, że Chicken Filet Bites czyli kawałki z piersi kurczaka robią prawdziwą furorę. Już sam zapach sprawia, że koty ustawiają się w kolejce. Zdecydowanie jest to smakołyk dla nich i pewnie nie raz jeszcze go dostaną. Skosztowały jeszcze Dentinos ale one mniej im podeszły. Przed nimi jeszcze sporo degustowania bo nie mogę przesadzić dając im za dużo na raz. Bardzo dziękujemy za zaproszenie do akcji testowania smakołyków :-)
nie no omlet wygral lato!
OdpowiedzUsuńno chociaż jeden jest zadowolony z gorąca :-)
UsuńAż trudno uwierzyć, że Omlet ciepłych miejscówek szuka przy tej temperaturze! Ale coź, kot do kota nie podobny i każdy lubi co innego :)
OdpowiedzUsuń