sobota, 16 maja 2015

Moja piątka :-)

Nie spodziewałam się, że któregoś dnia zrobię coś takiego. Ja - beztalencie sportowe. Ale udało się. Dziś wzięłam udział w Biegu Firmowym we Wrocławiu. Przebiegłam pięć kilometrów razem z ponad trzema tysiącami osób. Było wolniej niż miałam nadzieję, że się uda ale nie byłam ostatnia :-) Najważniejsze, że pobiegłam tym bardziej, że to bieg charytatywny i dochód z imprezy zostanie przekazany na pomoc chorej dziewczynce.

Dostałam swój pierwszy w życiu medal :-) 


Nie mam talentu do biegania i muszę się napracować na te moje pięć kilometrów. Ale cieszę się, że kiedyś wymyśliłam sobie to bieganie. I tak powoli, w swoim tempie dobiegłam do tego biegu. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś spróbuję startu na jakiejś imprezie. Nawet jeśli nie to ten jeden raz będę wspominać z radością :-)

7 komentarzy:

  1. Gratulacje, piękny medal!
    Ja bym nie przebiegła nawet pięciu, więc dla mnie jesteś jak matarończyk :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Oj do maratonu to mi daleko ale mój rekord to 11 kilometrów. Więc i tak się cieszę :-)

      Usuń
  2. super i wielkie gratulacje!!!

    Humora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że moja firma wystawiła nasze drużyny. To naprawdę frajda pobiec w takim biegu :-)

      Usuń
  3. Gratuluję :). Jakoś nie mogę się przełamać do biegania... ;/

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)