niedziela, 3 marca 2013

Uff wiosna coraz bliżej

Ta zima nie była ciężka ale w sumie cieszę się, że zbliża się do końca. Wreszcie wychodzę z pracy jak jest jasno (przynajmniej w weekend). Będzie coraz cieplej i niedługo się zrobi się zielono :-)
Mam nadzieję, że wraz z wiosną nabiorę znowu energii. Ostatnio jestem dość zmęczona chyba jak zwykle o tej porze roku. Do tego dokłada się ostatnia pełnia kiedy jak zwykle nie mogłam spać. Czasem zazdroszczę kotom, że mają taki świetny sen. I tego, że nie muszą chodzić do pracy :-)
Koty też się cieszą na wiosnę bo to dla nich oznacza czas balkonowy. Na razie wyglądają przez okna i tylko czasem na chwilę je wypuszczam. Zrobiłam już na balkonie wiosenne porządki. Teraz tylko trzeba pomyśleć jaką zieleninę w tym roku posadzić. Tak myślę, że skrzynki z trawą najbardziej by się kotom spodobały (i nie powinny przerosnąć moich ogrodniczych umiejętności :-)

Na razie jeszcze trochę zimowych zdjęć naszej kociej bandy :-)

Bazylek i Lenka


Bazylek



Dyzia - nasza wampirzyczka



Jeszcze raz Bazylek tym razem pomagający mi w pracy



Słodziak Kostek


I na koniec nasza kocia banda razem :-)



14 komentarzy:

  1. Jakie słodkie te Twoje koty.
    Takie widać wygłaskane, dopieszczone i spokojne :-)
    Mają swój własny domek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że dobrze im u nas i są szczęśliwe :-)

      Usuń
  2. Kocy to chyba zimą nie potrzebujecie:)
    Na wieczornym spacerze zobaczyłam dziś główki pierwszych krokusów,drugi dzień był słoneczny acz zimny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj ujrzałam kwitnące krokusy! To niewątpliwie oznacza wiosnę :-) Wreszcie!

      Usuń
  3. Ale ich dużo:) Jak Ty się zmieścisz na łóżku? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czasem jest problem - tym bardziej, że musimy się tam zmieścić we dwoje i jeszcze wyrwać dla siebie trochę kołdry :-)

      Usuń
  4. Pięknie razem wyglądają :)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jak lubię zimę, to tegoroczna niezbyt była fajna. To bardziej jesień niż zima była, ponura, senna, depresyjna, więc żegnam ją bez żalu. Mefisto również - wreszcie zaczną się nasze wyprawy, a już od kilku dni drze paszczę pod drzwiami, bo czuje wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero ostatnio uświadomiłam sobie jak ponura była ta zima. Było bardzo mało słońca i przez to mój nastrój też nie był najlepszy. Teraz z radością chłonę słońce. Od razu poczułam przypływ energii :-)

      Usuń
  6. U mnie zima była piękna , ale już najwyższa pora ją pożegnać i przyjąć wiosnę. Dzisiaj u mnie jest piękna pogoda - ciepło i świeci cały czas słońce.
    Piękne zdjęcia zrobiłas :)
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też słoneczko i ciepło - koty szczęśliwe brykają po balkonie :-) Ja też tęskniłam za słońcem :-)

      Usuń
  7. Ja też już się nie mogę doczekać wiosny! Rower już jest w użytku teraz jeszcze tylko muszę balkon po zimie przygotować dla kotów!:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Pocieszne zwłaszcza "wampirzyczka" i Bazylek siedzący na jednym boczku :-))
    A z nadejcia wiosny też się cieszymy :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Koty bardzo przedwiosennie nastrajają, nawet jeśli zimno się jeszcze pokaże. Ale wiosna będzie i tak już szybciej niż szybciej :)
    Gin&PT

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)