niedziela, 28 października 2012

Niebieska konewka

Zwykła konewka z Ikei. Dostałam ją w prezencie bo mam od jakiegoś czasu ciągoty w stronę niebieskiego koloru. Okazało się, że konewka nie tylko mi przypadła do gustu. Od samego początku koty upatrzyły ją sobie jako wodopój. Po wlaniu świeżej wody ustawiają się wręcz kolejki. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nasze koty mają fontannę z wodą - filtrowaną, napowietrzaną itp. Cóż konewka i tak jest lepsza :-)



20 komentarzy:

  1. Normalnie jak u mnie tylko ja mam różową. Koty też traktują jak wodopój olewając na tą chwilę fontanny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta... jakby człowiek najpierw kupił konewkę to ile by zaoszczędził :-)

      Usuń
    2. Ale to normalne, kup legowisko a kot będzie spał na kanapie, postaw fontannę to smaczniejsza woda będzie z konewki. Ja kupiłam drapak i stał nietknięty, lepsza była wycieraczka;))
      Ot, koty;))

      Usuń
    3. O legowiskach to nawet nie wspominajcie - poniewiera mi się po domu z 6 różnych a i tak leżą tam gdzie ja w danym momencie chcę usiąść

      Usuń
    4. O rany z tym kładzeniem się tam gdzie chcę usiąść to czasem zwariować można. Idę na kanapę kot się gdzieś pęta a jak już jestem w trakcie siadania to on właśnie się radośnie wije tam gdzie mam klapnąć :-) Zawsze mu tłumaczę, że jak kiedyś na niego usiądę to pożałuje ale Bazylka to nie rusza ani trochę :-)

      Usuń
  2. Mam taką samą pomarańczową i też mordeczki czasami w niej widzę, ale odkąd rozlali za dużo ... konewka służy tylko do podlewania ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Ikea dodaje do konewek kocimiętkę skoro koty je tak lubią :-)

      Usuń
  3. :-)))
    Niesamowite , dlaczego im ona tak pasuje ?
    Ale chyba koty wiedzą lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie zgadniesz z kotami :-) Zawsze coś wymyślą :-)

      Usuń
  4. u mnie miseczka z wodą Olusiowi służy do taplania się, a wanna jako wodopój więc nie dziwi mnie zachowanie Twoich kociaków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Jovi lubi pić z kranu w umywalce :-) Jak widać każdy kot ma swoje ulubione "naczynia" i techniki picia :-)

      Usuń
  5. Czyli kolejny dowód na to, że koty nie są gadżeciarzami, wolą prostotę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Można wydać kupę kasy na wypasione zabawki, poidełka, gadżety, cuda na kiju, a i tak najlepszy jest sznurek, korek z butelki, konewka :)

      Usuń
    2. Dlatego ja się powstrzymuję przed kupowaniem zbyt wielu zabawek. Tak naprawdę rzadko coś kupujemy bo i tak koty sobie znajdą coś innego do zabawy :-)

      Usuń
  6. Koty są wygodne, nie muszą się schylać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak wody mało w konewce to czasem muszą się napracować aby się napić :-) Ale jakoś im to nie przeszkadza :-)

      Usuń
  7. Taa, to już wiem, że nie kupię fontanny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie mimo tego, że koty tak sobie ukochały konewkę jestem zadowolona, że mamy fontannę. Była kupiona głównie z myślą o Bazylu kiedy miał kłopoty z pęcherzem. Ważne było, żeby dużo pił. Mimo ukochania konewki koty dalej z fontanny też piją. Taka ich natura, że lubią trochę urozmaicenia. Jovi lubi pic z kranu. Ale fontanna dalej sobie pyrka zapewniając im płynącą wodę przez cały dzień.

      Usuń
  8. Może z niebieskiego inaczej smakuje? :D.

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)