wtorek, 25 września 2012

Jovisiowe smutki

Dla Jovisia nastały ciężkie dni. Dla nas zresztą też. Kilka dni temu odkryłam zmiany skórne i łysy placek na skórze naszego krówka. Pierwsza myśl alergia. Tym bardziej, że brat Joviego ma czasem problemy z alergią. Wczorajsza wizyta u weta i oględziny ukazały kolejne chore miejsca. Brudne i łuszczące się uszko. Coraz bardziej łysiejący ogonek i plamę bez futra na łapce.  Padło też podejrzenie grzybicy ale raczej skłaniamy się ku alergii. Tym bardziej, że grzybica jest zaraźliwa a reszta kotów w porządku.

Jovi jak na razie spokojnie znosi wszelkie zabiegi. Kot, który nie cierpi obcinania pazurów daje sobie czyścić i zakrapiać ucho. Dziś dał się włożyć w kołnierz i posmarować maścią. Kołnierz po to, żeby się nie wylizywał przez kilka godzin. W kołnierzu najpierw chodził tyłem a teraz siedzi zdołowany pod łóżkiem.

Oczywiście karma poszła w odstawkę. Kupiliśmy niedawno dwupak dużych worków Taste of the Wild. Koty tą karmę już jadły wcześniej. Nie wiem czy coś zmienili w składzie czy co. Mamy wrażenie, że problemy zaczęły się od tej karmy. Przez jakiś czas była niedostępna. Potem kupiliśmy paczkę innego smaku Taste of the Wild. Od dwóch tygodni jedzą tą wersję co wcześniej. Teraz trzeba znaleźć nowe jedzenie dla Joviśka i reszty kotów.

Mam nadzieję, że uda się jakoś szybko ogarnąć tą sytuację. Najgorzej, że tu zawsze trzeba czekać na efekty. Nie wystarczy na jeden dzień zmienić karmy i już wiadomo. Trzeba ją jakiś czas podawać i dopiero widać czy jest ok. Trzymajcie kciuki.

21 komentarzy:

  1. Dużo zdrowia dla kiciusia!

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Bidulek, trzymam kciuki, żeby szybko mu przeszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za kciuki. Przydadzą się naszemu krówkowi.

      Usuń
  3. Nie martw się zbytnio, jesli potrafisz. Karma to najprawdopodobniejsze żródło alergii. Może jest w nowej wersji jakiś nowy składnik i to już spowodowalo reakcję. Kup kotom coś co już kiedys jadły przez dłuższy czas.
    Życzę zdrówka Jovisiowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie się zastanawiam czy przez ten czas jak karmy nie było nie ulepszyli czegoś :-( Staram się nie martwić ale na widok Joviego kraje mi się serce. Widać po nim, że coś jest nie tak. Jego nastrój jest pogorszony. Oby szybko była poprawa.

      Usuń
  4. My też kiedyś mieliśmy problem z alergią Grzanki. Nagle się pojawiła i nagle zniknęła. Do tej pory nie wiem, na co to była alergia. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Jovisia! :)

    www.grzankowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby u nas też to szybko zniknęło. I to raz na zawsze. Dobrze, że u Grzanki tak się udało. Dziękujemy za kciuki.

      Usuń
  5. Ojej, biedulek łaciaty. Oczywiście trzymam mocno kciuki, oby szybko nowe jedzonko podziałało. Dużo głasków dla Jovisia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą karmę koty już wcześniej jadły i było ok więc mam nadzieję, że będzie poprawa. Jeśli oczywiście to alergia. Dziękujemy za kciuki i głaski.

      Usuń
  6. Trzymamy kciuki,
    to na pewno alergia ?
    Tyle kotów i psów ją ma, plaga jakaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wiemy na pewno. Dopiero się okaże ostatecznie. Ale to fakt, często o tym czytałam.

      Usuń
  7. Mam nadzieję, że Joviś szybko wróci do zdrowia. Trzymamy za to kciuki!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo! Mam nadzieję, że będę mogła wkrótce napisać o poprawie :-)

      Usuń
  8. Arnold też niezbyt dobrze reagował na TOW. Nawracająca infekcja ucha jak na razie została zatrzymana tylko przez Oriena.
    Trzymam kciuki za Joviego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam analizować i zauważyłam, że u Joviego już wcześniej nastąpiło pogorszenie sierści. Tylko łupież ale już nie było futro takie ładne jak kiedyś. Teraz zamówiliśmy kotom właśnie Orjena bez kurczaka. Może też będzie poprawa.
      U brat Joviego alergia też objawiała się problemami z uszami. Jovi też tak zareagował oprócz problemów z futrem. Może zmiana karmy ogólnie dobrze wpłynie na koty. Dziękujemy z kciuki!

      Usuń
  9. Mam nadzieję, że szybko się okaże co to i dlaczego. Bo choć fioletowy ładny to z doświadczenia wiem, że zwierzaczki nie lubią plastikowych lampionów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś musieli w składzie zmienić, bo mój futrzak też dostał alergii (opuchnięty pyszczek, zwłaszcza dolna warga) po otwarciu ostatniej paczki TOW (wcześniej jadł to samo i nie było żadnych problemów), i na 100% to jest związane z tymi chrupkami, wszystkie inne przyczyny wykluczyliśmy :( Przechodzimy na Acanę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej mam nadzieję, że nastąpi poprawa po zmianie karmy. Co oni porobili z tą karma :-( Nasze jedzą teraz Orjena. Na razie jeszcze nie wiem czy jest poprawa. Mam wrażenie, że skóra Joviśka mniej się łuszczy. Widać też, że rośnie mu nowe futerko ale jeszcze daleko do znaczącej poprawy.

      Usuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)