sobota, 14 lipca 2012

Myszki wakacyjne :-)



19 komentarzy:

  1. urocze;-) takie optymistyczne

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie fajne, chociaż troche koloru tym rysunkom dobrze by zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - kolor by się przydał. Może pobawię się w kolorowanie :-)

      Usuń
  3. zawsze można pogonić czyjś ogon ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie extra myszki ...
    A kółko do pływania , uśmiałam się extra kółko :-)))
    Widać ,że Myszka jest w dobrym humorze , uśmiechnięta ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam myszki z kocimi gadżetami - cieszę się zawsze jak coś mi wpadnie do głowy :-)

      Usuń
  5. Muszę w końcu coś u Ciebie zamówić, ale zawsze jakiś wydatek-niespodziewajka, kurde no!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w końcu będzie okazja :-) Ale wiem jak to jest jak ciągle coś niespodziewanego wypada. A szczególnie jak zdrowie szwankuje to wydatki są.

      Usuń
    2. Oj tak, Mefisto też mnie sporo kosztuje, ratowanie mu zdrowia po tych komplikacjach po schronisku. Mimo, że mój weterynarz traktuje mnie baaardzo ulgowo jeśli chodzi o płacenie, to i tak jest to wydatek spory. Gdyby jeszcze Lui miała pracę, a tak to tylko ja na naszą czarną trójcę pracuję plus jakieś tam dorabianie na boku. No nic, w każdym razie kiedyś nastąpi na wiekopomna chwila i coś u Ciebie zamówię. W oko wpadł mi szczególnie Bluś, a z rysunków to miałaś kiedyś taką kamieniczkę, ale chyba już sprzedałaś. Takie nocne klimaty bardzo mi odpowiadają, połączenie czerni/niebieskości nocy z żółto/pomarańczowo/czerwonym światłami i detalami to najfajniejsze dla mnie zestawienie kolorystyczne :)

      Usuń
  6. Zapraszam na bloga do sprawdzenia listy kotów biorących udział w konkursie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietne pomysłowe rysunki. Jak myszki mają flagę z kotem na łódce to znaczy, że to pirackie myszki są? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. No popatrz, jakoś rozmineliśmy się z tymi czadowymi mysiami podczas urlopu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha one dopiero kilka dni temu wypłynęły w swój korsarski rejs :-)

      Usuń
  9. pani zapowiedziała, że moim minom poświęcimy osobny wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wesołe myszki akurat na niepogodę -od razu weselej :))

    OdpowiedzUsuń
  11. hej ho! i butelkę rumu tzn. mleka!
    to chyba jakieś wodnolubne myszki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no właśnie, napisałam mleka, a nawet nie wiem, czy myszy lubią pić mleko...może wolą jednak rum??

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)