piątek, 8 czerwca 2012

Gościa mamy

Gość pół godziny temu zamieszkał u nas w klatce. To młodziutki czarno-biały kocurek. Został zgarnięty przez koleżankę w okolicy wrocławskiego rynku. Plątał się tam od kilku dni i dziś wreszcie miała możliwość go zabrać. Rynek nigdy nie jest dobrym miejscem dla kota a rynek zamieniony w strefę kibica to już w ogóle.
Kocurek to sama ufność, radość i słodycz. Kiedy czekał na zabranie z pracy koleżanki od razu zwiedzał wszystkie kąty. W klatce zaczął się od razu bawić. Bardzo chce do ludzi. Pieszczoch z niego. Ciężko zrobić mu zdjęcie bo chce się miziać i miziać.

Wolałby być z nami niż w klatce

Na rękach bardzo mu się podoba

Prawda, że piękny?

Niedługo jedziemy z nim na kastrację. Potem wypocznie u nas w klatce a jutro jak wszystko dobrze pójdzie pojedzie do nowego domu. Chce go przygarnąć pani mieszkająca pod Wrocławiem. Pani ma już kotkę. Jeśli pokażą się ogłoszenia, że ktoś szuka słodziaka to będzie się z opiekunami kontaktować. A jak nie to kocurek zamieszka z nią na stałe.

15 komentarzy:

  1. Piękny , młody kocurek...
    A oczy ... jak uważnie patrzy :-)
    Oby jak najszybciej domek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście jest śliczny! Oby jak najszybciej zamieszkał "u siebie"

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jaki on ma świetny rysunek na pyszczku:-)
    Cudny futrzak:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście samo piękno :) Fajnie, że tak szybko znalazł dom, który gotów jest zostać z nim na stałe.
    Gin i PT

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kocurro :))
    Gratulujemy szybkiej akcji i domku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocurek już po kastracji. Biedaczek jeszcze mało przytomny. Mam nadzieję, że jutro już całkiem dojdzie do siebie i faktycznie pojedzie do domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. taki śliczny kocurek. mamy nadzieję że mu dobrze będzie w nowym domku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale słodziak :)
    Ostatnimi czasy masę kotków młodych szlaja się dosłownie wszędzie.
    Dobrze, że już ma domek :))
    Oby jeszcze dogadał się z rezydentką.
    Powodzenia koteczku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny, inteligentnie rejestrujący przyjazną rzeczywistość ...Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. Witam na blogu Dobrochna :-)

      Usuń
  9. Bardzo fajnie, że od razu ma domek :)! Super, że się nim zajęliście :)....

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny piękny :-) Jakie ma łapy:) Drżyjcie gryzonie ... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To zrządzenie losu z tym domkiem dla niego. Oczywiście gdyby od razu nie było domku szukalibyśmy go dla niego. Na szczęście już jest "u siebie". To otwarty, przyjazny kociak. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy w nowym domu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że ma swój dom. A piękny jest to nie ma co się dziwić :)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)