piątek, 18 listopada 2011

Pamiętacie Blusię i Burasię?

Nina i Puszek

Blusia i Pysia

I jak tu się nie cieszyć :-)

10 komentarzy:

  1. Faktycznie, są powody do radości i satysfakcji :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne wzruszające widoki :-)))
    Ewo jesteś wspaniała :-)
    Jak fantastycznie zobaczyć Blusię - tego małego dzikuska - zupełnie oswojoną w nowym domku :-))) Baaardzo się cieszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką radość bo obie kicie cudownie odnalazły się w nowych domach. To niezwykła satysfakcja. Mam nadzieję, że wieści o Kleo też będą takie dobre.
    Zoja i Diego są dużo bardziej oswojone więc z nimi nie mam takiego stresu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluję to Wasza zasługa !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulację dla Was i Dobrych Ludzi dla których los kotków nie był obojętny :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzruszający widok :))
    Warto było ...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ileż to radości , kiedy coś się uda.:-)
    A tu taka ważna kocia sprawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasna te zdjęcia sprawiły mi tak wiele radości, że nie da się opisać. O Kleo wieści też mam pozytywne. Choć Kleosia jeszcze płochliwa ale daje się głaskać nowej pańci i mruczy. Cieszę się, że tacy fajni ludzie się zgłosili po koteczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. To musi być cudowne uczucie wiedzieć, że koteczki oddało się w dobre ręce :)
    Bardzo mnie to cieszy, że kotki mają się do kogo przytulić i jest ktoś kto o nie dba :)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)