środa, 12 października 2011

Młodzież się bawi i wciąż szuka domu...

Nasze przedszkole ma się dobrze. Kleo, Lilu i Kostek rosną jak na drożdżach. Robią postępy w oswajaniu.  Nabierają odwagi, chętnie się bawią. Ale wciąż szukają domów. Bardzo chcą już iść na swoje. Chcą mieć swoich ludzi. Takich, którzy będą je kochać na zawsze. Najchętniej zamieszkają z innymi kotami. I co najważniejsze w domach, które zaakceptują je takimi jakie są. Jeszcze trochę nieśmiałe. Lubią głaskanie ale łatwo je spłoszyć. Potrzebują jeszcze trochę czasu i cierpliwości. Ale to cudowne kociaki :-)

czarna Kleo i niebieskooka Lilu



Kleo, Lilu i Kostek bezłapek



w kartonie Kostek i Kleo :-)

LILU (Blusia)
- kotka
- wysterylizowana
- odrobaczona
- około cztery miesiące
Prawdziwa piękność wzbudzająca w ludziach zachwyt. Coraz odważniejsza, daje się głaskać. Jest rozbrykana, lubi się bawić.

KLEO
- kotka
- odrobaczona
- około cztery miesiące
Urocza choć jeszcze płochliwa. Daje się głaskać, lubi wtedy nadstawiać brzuszek do miziania i mruczeć. Ślicznotka o nietypowym futerku - czarne przetkane białymi włoskami. Czeka ją jeszcze sterylizacja i  szczepienie.

KOSTEK
- kocurek
- wykastrowany
- odrobaczony
- jedna tylna nóżka ucięta w połowie
Kochany, jeszcze trochę nieśmiały kocurek. Kocha głaskanie i cudownie mruczy. Kocurek do zakochania. Z każdym dniem bardziej się ośmiela. Planujemy go zaszczepić.

10 komentarzy:

  1. Piękne kotki, oby szybko znalazły domki. Kostek ma spojrzenie jak mój Gacek i Bolek od Darmozjadów :-) Moc głasków dla tymczasków i Twojej piątki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kociaki :-)
    Trzymamy kciuki za domki ...

    OdpowiedzUsuń
  3. maluchy przecudne i na pewno szybko znajdą nowe domy. gratuluję odwagi i podziwiam.
    pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne koty. A Kostek tak patrzy, że aż sami byśmy go z TP wzięli, ale niestety nie spełniamy warunków z naszym wioskowym domem.
    Także zostaje nam tylko trzymać kciuki nadal za nowe rodziny dla maluchów.

    Gin i PT

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozbrajająca trójeczka :))
    A zauważyłaś że Kostek ma serduszko na pleckach ?
    Toż to unikat :))
    Kciuki za domki !

    OdpowiedzUsuń
  6. Blusia doprawdy zniewala, zwłaszcza na żywo.
    Nie dość, że futerko ma arystokratyczne to jeszcze olśniewające, zniewalające oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Amyszko zauważyłam to serduszko jak go nieśliśmy w klatce łapce. Ale ono tak naprawdę jest bardzo naciąganym serduszkiem - zależy jak Kostek usiądzie :-)

    Wilddzik - białe kocurki mają w sobie coś. To prawdziwe słodziaki :-)

    Mika - nie wiem czy to odwaga. Po prostu nie mogłam na to już spokojnie patrzeć. Martwię się bardzo o domki dla tej trójeczki. A jeszcze okazało się, że są tam trzy około miesięczne maluchy :-(

    Bardzo Wam dziękuję za kciuki i wsparcie. Musi to wszystko zadziałać i muszą znaleźć się domki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na trzeciej fotce jest ekstra serduszko :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Kostek bardzo Bolka mojego przypomina - to będzie wspaniały kot
    Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie wspaniałe te kociaki! Każdy inny, każdy w swoim rodzaju i każdy przepiękny i zasługujący na fajnych ludzi. Aż żałuję, że nie mogę ich wziąć do siebie... Całej trójki! :-)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)