czwartek, 14 lipca 2011

Zeszyt 2

Ciąg dalszy zabawy w inspiracje. Wygrzebywanie dawnych obrazków sprawia mi frajdę. Znalazłam też miejsce na wklejanie słodkich, gazetowych koników. Uważam, że to uroczy motyw. Mam nadzieję, że koty wybaczą mi tą fascynację.




8 komentarzy:

  1. Świetny, bardzo mi przypomina moje zeszyty z liceum, pamiętam, że parę razy nawet zarobiłam pałę za takie "prowadzenie" zeszytu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, moje zeszyty zawsze były pełne rysunków. W liceum musiałam uważać na fizyce bo nauczycielka nie akceptowała takich rzeczy. Wymagała prowadzenia zeszytu jak w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Też zaliczyłam za to pałę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Portret Dyzi rewelacyjny! :)
    A koniki też niczego sobie!

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę masz zacięcie artystyczne.
    Jak wchodzę na Twój blog,
    to odrywam się od świata... :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam kolejne wpisy i kociego faviconkę przy adresie ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. i byka strzeliłam ...;) Chyba powinno być kocią faviconkę ,albo kociego favicona ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Will.ow portret Dyzi oczywiście wygrzebałam w teczce bo był zrobiony już dawno temu.
    Klub Kota Jasna 8 - cieszę się, że oglądanie mojego bloga sprawia Ci przyjemność.
    Amyszko fajnie, że faviconka się spodobała :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo inspirujące inspiracje, fajny pomysł na gromadzenie pomysłów i myśli :)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)