środa, 13 lipca 2011

Trudna miłość


Bazyla i Lenkę połączyło głębokie uczucie. Objawia się tym, że długi czas spędzają tarzając się razem po podłodze. Czule objęci oddają się wzajemnemu wylizywaniu i podgryzaniu uszek i szyjek. Czasami można paść ze śmiechu oglądając ich zapasy.

8 komentarzy:

  1. Zawsze, gdy patrzę na takie zdjęcia żałuję, że ja mam jedynaka... Żal mi troszkę przechodzi, gdy zaczynam odkurzać... ;-) Pozdrawiamy z Tymkiem całą gromadkę... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się kotłują, super, że tak szybko się zaakceptowały, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lenka w obroży? Nadal się drapie?
    Fajne są takie kocie zabawy. Ja mam w domu dwupak, ale większych interakcji w ramach tegoż nie obserwuję ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Will.ow - zdjęcia były zrobione jakiś tydzień temu. Leneczka już ładnie się zagoiła i teraz czekamy tylko aż futerko ładnie się wyprostuje i odrośnie. Oczywiście nic już nie nosi na szyi.
    Ogólnie to koty dogadały się naprawdę super. Niestety po wczorajszej wizycie u weta Dyźka znowu syczy na Lenkę i na dokładkę na Łatkę też.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też uwielbiam jak koty się bawią. A Lenka i Bazyl czasem szaleją jak małe kociaki :-)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)