piątek, 6 maja 2011

Jedziemy na wycieczkę...

zabieramy rybę w teczkę... czyli zabawa filcem




4 komentarze:

  1. Koci Robocik. :) I to w moich ulubionych kolorkach!

    OdpowiedzUsuń
  2. O, tu więcej zdjęć. ;)
    Czy podróżnik ma inny kolor z tyłu? To fajne - lepiej widać ogonek.
    Musisz tylko uważać, by jakieś ptaszysko go nie porwało! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, kot podróżnik jest dwukolorowy.No jakby ptaszysko go porwało to by się dopiero zaczęła prawdziwa podróż i przygoda - tylko bajkę o tym pisać :-)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)