piątek, 20 sierpnia 2010

Kuchennie

Czasem w kuchni można zastać taki widok. Lubię jak cała ekipa zgodnie zajada choć tutaj Rózia musiała się wyłamać i zrobić ufoludka - taka z niej indywidualistka :-)



Ponieważ nie mamy górnych szafek kuchennych i na razie nie będziemy mieć zawiesiliśmy kupione w Lidlu półeczki. Pomalowałam je na biało i wreszcie mam gdzie trzymać ukochane kubki z kotami, puszki herbaciane i podręczne przyprawy. Kolejne półeczki czekają na pomalowanie i powieszenie. W sumie zadowolona jestem z tego zastępstwa szafek :-)



5 komentarzy:

  1. Cudny koci widok :) Mam 3 z tych kocich kubeczków :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Są takie chwile w życiu kota, że jakiego koloru by nie był, sie ruszy. A jaki porządek w ogonach! :)
    Od razu przyszla mi na mysl ksiazeczka z serii Poczytaj mi mami, ktora czytala mi oczywiscie mama pt. Dlaczego kotka przesiaduje w kuchni?
    A moze jedna z poleczek zostawic pusta - do przesiadywania?...
    pso-ko-ty.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. ten grozny blysk w slepiach :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Koty na szczęście półeczkami się nie interesują. Bo jak znam życie i moje niewychowawcze podejście to faktycznie oddałabym im półkę w użytkowanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kolekcja -kubeczków i kotków :))

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)