poniedziałek, 17 maja 2010

Pamiętacie biednego ogórka?

Tego pożartego przez Łatkę? Dziś w naszym domu rozegrał się kolejny ogórkowy dramat. A wszystko przeze mnie. Na szybko wyjęłam z torby kupionego po drodze ogórka. Przetrwał całą noc a rano na moich oczach Łatka wzięła go w zęby, zrzuciła na ziemię i zaczęła pożerać :-)

3 komentarze:

  1. No ładnie :)). To ci ogórkojad ;)!.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie rozumiem zdziwienia, ja tez lubie ogorki, chociaz nie jadam ich tak lapczywie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogórkowym skrytożercom mówimy..... tak;-)))

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)