wtorek, 18 maja 2010

Kot Filcek

Miałam ochotę dziś poszyć więc zrobiłam mały eksperyment.
Ogólnie podoba mi się takie wykorzystanie filcu
 - muszę tylko dopracować szczegóły bo trochę koślawy ten Kot Filcek.



Koty pomagały jak mogły ;-)

4 komentarze:

  1. To Ty jeszcze szyć potrafisz? które futro służyło jako wzorzec? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to dłubię wszystkiego po trochu. Czasem też szyję.
    Filcek taki z kawałków więc można przyjąć że każde futro po trochu było wzorem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. kot Filcek super, caly urok w tym ze ciut koslawy jest, mi we wszystkim pomaga Minio bo ten drugi zbyt leniwy jest. A do poprzedniego wpisu mama mojego Minia jadala wszystko, a miedzy innymi obierki z zielonych ogorkow i ziemniakow, potrafila nawet piolun (bardzo gorzki jest) ze szklanki wypic.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koty są niesamowite ze swoimi gustami smakowymi :-)
    Fajnie że Filcek się podoba bo mam w planie dalsze filcowanie :-)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)