poniedziałek, 1 marca 2010

Coraz bliżej przeprowadzka

Do końca tego tygodnia powinniśmy odebrać klucze do naszego mieszkania. Potem tydzień mamy na przeprowadzkę. Planujemy w tym czasie zrobić odświeżające malowanie choć części mieszkania. Już nie mogę się doczekać.

W głowie ciągle się urządzam. Planuję kolory, nastrój mieszkania. Zastanawiam się czy będę umiała osiągnąć fajny efekt. Zazdroszczę mojej siostrze bo ona ma dar do urządzania i tworzenia dekoracji do domu. Mam nadzieję, że też odnajdę się w nowej roli dekoratora wnętrz. Moja ulubiona gazeta wnętrzarska to  Moje Mieszkanie. Podobają mi się pokazywane w nim wnętrza. Najczęściej nastrojowe, z klimatem i opowieścią do tego. Zauważyłam, że bardzo często są to domy i mieszkania kociarzy a pupile właścicieli pozują na zdjęciach.

Wielką radością napawa mnie fakt, że będziemy posiadać fajny balkon. Całkiem duży, łatwy do zabezpieczenia dla kotów. Bardzo mi w obecnym mieszkaniu brakowało tej namiastki ogrodu. Oczywiście w wynajmowanym mieszkaniu byłoby ciężko z zabezpieczeniem więc w sumie lepiej, że go  nie było. Ale teraz z radością będę  wybierać rośliny do posadzenia na balkonie (a koty pewnie będą z entuzjazmem je obgryzać i wykopywać). Do tego wygodne fotele i stolik. I półki dla kotów do przesiadywania. Już niedługo...

4 komentarze:

  1. Aż zazdroszczę...
    Ja raz na jakiś czas robię przemeblowanie w pokoju, aby móc się wyrzyć "twórczo" :PP... chociaż dosyć to ograniczone bo zasób sprzętu, kokorów itp. się nie zmienia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia Ewung! Gdybyś potrzebowała jakiejś porady, to śmiało :) Ja mam za sobą urządzanie i wiem już, czego bym nie zrobiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę mieć na uwadze Bo wiedza czego nie należy robić jest bardzo przydatna :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabym książkę na ten temat napisać niestety ;)

    OdpowiedzUsuń

Nakarm koty - zostaw komentarz :-)
Feed the cats - leave a comment :-)